W Polsce rocznie przybywa ponad 40 tys. rozwiedzionych par z dziećmi. Rozstające się małżeństwo dzieli się nie tylko majątkiem, ale i potomstwem. Jedni robią to ugodowo, a drudzy wyrywają sobie dzieci z rąk. Odbywa się to kosztem niczego winnych dzieci. Jak się rozstawać żeby nikt na tym nie ucierpiał? Jak postąpić, gdy matka dzieci utrudnia ojcu kontakt z nimi?
↧